walczmy o czyste powietrze

volume

Mieszkam w tych naszych kochanych Brzeszczach już dość długo i przerażenie mnie ogarnia gdy, przechadzam sie na spacerze w środowisku gęsto zabudowanych domów. Ludzie palą w piecach wszystko, smród dymu ulatującego z komina wskazuje na spalanie śmieci, powietrze wokół aż gęste od dymu. Zapali jeden sąsiad za pół godziny pojawia się dym w sąsiednim domu......... i tak w kółko. W ostatnią sobotę całą rodziną odwiedziliśmy grób moich bliskich, i co zobaczyliśmy....... nad domkami jednorodzinnymi unosił sie smog o zółto popielatego koloru. Jak ci ludzie tam żyją, czy nie rozumieją, że sami sie trują. Czy władze miasta mogą rozwiązać problem czystości powietrza w Brzeszczach, czy może wydział Ochrony Środowiska UMiG podejmie jakieś działania. Przecież żyjemy w XXI wieku i weszliśmy do Europy. Niech się święcą mieszkania w blokach (tych oddalonych od domków jednorodzinnych) już nie narzekam na moje lokum.

Marco

Ci, co mogliby to zmienić, to sami chyba tak robią i nie będą zmieniać przepisów lub egzekwować obowiązujących, aby ich samych nie uderzyło po kieszeni.